Czyli kazeinowy budyń.
Im człowiek dłużej na redukcji tym wymyśla mniej kaloryczne i prostsze rzeczy.
Składniki:
40 g kazeina (polecam tą z KFD.PL, u mnie smak solony karmel)
20 g zmielonych nasion siemienia lnianego.
Siemię wrzucamy do gotującej się wody (250ml), i gotujemy, aż nie zrobi się z tego taki sympatyczny kisiel.
W oddzielnym naczyniu mieszamy kazeinę z 100ml wody do uzyskania gęstej papki.
Wystarczy dodać białko do naczynia z naszym 'kisielem' i wymieszać mikserem.
Jest zajebiste :D, im drobniej zmielimy siemię tym mniej ono będzie wyczuwalne. Przypomina konsystencją pudding.
MAKRO:
kcal- 241
B: 36
W: 4
T: 9
#idealnenareduckji