Kapusito z jajecznicą [Lowcarb, keto,
LCHL]
Jajecznica fajne danie, jednak zaczyna
być problematyczna, gdy trzeba ją zabrać z domu do pracy.
Wpadłem na pomysł, jak można ją
wynieść i jeszcze zaskoczyć znajomych w korpo-jadłodajni.
Wystarczy kupić kapustę włoską (jej
liście są duże i pozwolą nam na zawinięcie całości) i wsadzić
ją do nich i zawinąć :)
W moim przypadku kawałki kapusty do
śniadania (wycinam je w kształcie trójkoątka prostokątnego)
zastepują mi tosty na śniadanie. Wystarczy posmarować taki mały
trójkąt domowym keczupem (przepis na dniach @ Fitkarnik), i i
pochrupać do jajecznicy. Może się to okazać pomocne dla osób
które mają problem z odrzuceniem chleba na początku diety :).
Kapuste najlepiej rozdzielić z liści
i umyć wieczorem, wsadzając ją do otwartego pojemnika w lodówce –
robi się wtedy sztywna i chrupiąca :).
Wszystko może być alternatywą
wszystkiego, trzeba tylko użyć nieco wyobraźni i nie zamykać się
w książce kucharskiej babci Jadzi z 1927 roku.