Gdy przeglądam blogi kulinarne, najbardziej mnie bawią te 'śmieszne historyjki w stylu' - 'Dzień dobry, jak mija dzień? dzisiaj przedstawię Wam coś nowego, niesamowicie pysznego i wciągającego! :)' ;_; serio?
Składniki:
Składniki na spód:
Mąka jaglana - 200 gramów (zmieliłem kasze jaglaną w młynku)
Zmielone nerkowce na mąkę - 200 gramów ( lub migdały )
Banan - dwie dojrzałe sztuki (ok. 200 gramów )
Olej kokosowy - 80 gramów
Składniki na krem:
Awokado (dojrzałe) - sztuka
suszona żurawina moczona w gorącej wodzie - 100 gramów
Wiórki kokosowe - 4 łyżki
Tabliczka czekolady Wedel, bez cukru.
PRZYGOTOWANIE:
Olej kokosowy roztop na patelni (wystarczy tylko podgrzac ją na 30 sekund i zostawić, cały olej ładnie sie rozpuści)
Dodaj banana i zmieloną kaszę oraz orzechy nerkowca i zacznij wyrabiać ciasto. Owiń w papier do pieczenia i rozgnieć wałkiem. Możesz zagiać krawędzie papieru do pieczenia - wyjdzie Ci wtedy prostokąt.
Wsadz do lodówki na 40 minut (powinno sie zrobić twarde)
W tym czasie przygotuj krem. Z żurawiny odlej wodę i zmiksuj/z blenduj na gładki krem.
Awokado zblenduj w osobnym naczyniu.
Czekoladę rozpuść w łazni wodnej, dodając 50ml wody (wody, nie wódy alkoholiki), czyli w czymś takim:
Tak, tam na dole się pali ogień. Tak kuchenka ujebana.
Ciastem wyłóż małą foremkę zostawiając wyższe brzegi. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni C i piecz przez ok. 25 minut.
Udekoruj według własnej finezji.
Ja rozsmarowałem czekoladę na jednej warstwie, i starałem udawać się mistrza kulinarnego Lindt - Picassa ze mnie nie będzie ,kurwa.
Makra również nie podaje, bo by mi się kaklulator spalił <3. Ale jest przepyszne :-)