KETO BUŁKI, czyli pieczywo na redukcji [lowcarb, keto, lchl, bez węgli, bez mąki]
Z tego co czytam ankiety moich
podopiecznych, i widze sam po sobie – najbardziej nas wszystkich
prześladuje pieczywo. Pewnie z tego powodu, że jest one z nami od
najmłodszych lat naszego raczkowania, i na każdym skrzyżowaniu
można znaleźć piekarnię, albo miejsce – w którym można je
kupić.
Stosowałem przepis na keto bułki ze
strony
www.olalchl.pl – ale z
moimi małymi modyfikacjami.
Ale nada się również bekon, kurczak
czy nawet pasztet- PRZEPIS:
http://fitkarnik.blogspot.com/2016/05/paszczet-z-piekarnika-lowcarb-keto-paleo.html
Jedyne co potrzebujemy to:
-Tłusty rodzaj twarogu (albo zwykły,
tłusty albo tak jak ja – wybrałem opcję serka włoskiego (14%
tłuszczu)
-2 jaja
-łyżeczka karobu (głównie użyłem
go dla barwnika i dlatego, żeby ciasto było pulchniejsze), jeśli
chcemy – możemy ominąć ten składnik.
-szczypta soli
-40 g zmielonej babki płesznik (ale
jeśli nie mamy, myślę, że zmielone siemie lniane – również da
sobie radę
-łyżyczeka sody oczyszczonej
-na górę szczypta sezamu :)
Przygotowanie:
Wszystkie składniki mieszamy na gładką
masę, aby bułeczki były pulchniejsze – wystarczy je blendować.
Odstawiamy całą mieszankę na 10
minut (błonnik zawarty w babce jajowatej/siemieniu) musi zacząć
wiązać naszą jajeczno-serową masę.
Formujemy cztery kuleczki, i rozkładamy
je na papier do pieczenia posmarowany olejem kokosowym. Całość
zapiekamy w piekarniku o temp. 180'C przez 15 minut, później
zakręcamy do temperatury 150'C na 10 minut.
MAKRO: (w jednej bułce)
KCAL: 186
B: 13 g
W: 2,5 g (błonnik)
T: 14 g