piątek, 23 września 2016

Domowa zdrowa wędlina, czyli szynka z rajstopy znad zlewu [lowcarb, healthyfood, paleo, ketogenic, LCHL]

Domowa zdrowa wędlina, czyli szynka z rajstopy znad zlewu [lowcarb, healthyfood, paleo, ketogenic, LCHL]

Gdy przeczytałem o robieniu szynki w rajstopie to na początku w to nie wierzyłem.. Później zacząłem się zastanawiać czy to jest możliwe w ogóle. Na końcu, pognałem na targ, kupiłem kilogram schabu i stwierdziłem, że trzeba spróbować.

Wyszła.. REWELACYJNA. W smaku podobna do szynki szwarcwaldzkiej czy prosciutto, ale moim zdaniem – dużo lepsza :).

Z resztą.. widać na zdjęciach, że wygląda, jak malowana. Dałem kilku znajomym spróbować i rzeczywiście – wszystkim smakowała w takim stopniu, że prawie wyrwano mi pudełko z rąk.

;)

Więc, to mój najlepszy wytwór anno domini 2016, nie licząc McFitkarnika o którym pisałem tutaj: http://fitkarnik.blogspot.com/2016/09/mcfitkarnik-czyli-polish-burger-bez.html

Do zrobienia własnej, zdrowej wędliny potrzebujemy:

-Cierpliwości.

A poza nią:

Kawałka zdrowego, dobrego mięsa (u mnie z 900 g schabu, wyszło 600 g gotowego produktu)
-Cukier (erytrytol)
-Sól himalajska
-Czosnek granulowany
-Zioła prowansalskie

Mięso czyścimy z tłustych elementów i dokładnie myjemy. Całość suszymy ręcznikami papierowymi i wsadzamy do cukru. Całość dajemy do pojemnika i do lodówki na 24h.

Po tym czasie – wyciągamy, myjemy pod wodą (powinny być widoczne pierwsze zmiany na powierzchni mięsa), suszymy i wrzucamy tym razem do soli.

Po 24h myjemy, suszymy i tym razem, obtaczamy w ziołach prowansalskich lub majeranku, czosnku. Odcinamy kawałek rajstopy i szczelnie wsadzamy do niej.

Zawieszamy gdzieś nad zlewem na ... 8-9 dni, aż przy dotyku nie będzie całe wysuszone.

I volia. Kroimy cieniutko, i mamy własną, zdrową i elegancką wędlinę.

Już teraz wiem, że u mnie na święta bożego narodzenia, będzie bardzo smacznie :).

Tak samo, można zrobić boczek, karczek, łopatkę. Będę eksperymentował również z polędwicą wołową, robiąc chipsy wołowe ;).

Jeżeli chodzi o makro, cukru który został użyty nie wliczam. Ze schabu wyparowało 30% masy, głównie wody więc podejrzewam, że taka wędlina nawet w 30% składa się z białka :).

Byłaby idealna na tosty! :)