niedziela, 4 września 2016

McFitkarnik czyli: Polish burger beż mąki i węglowodanów. [Lowcarb, keto, redukcja]

McFitkarnik czyli: Polish burger beż mąki i węglowodanów. [Lowcarb, keto, redukcja]

Jakoś ostatnio chodził za mną smak dzieciństwa.. Po niedzielnym obiedzie często zostawały nam kotlety schabowe, które z radością zajadaliśmy schowane do bułki w szkole na następny dzień.
I właśnie tego smaku mi ostatnio brakowało. A, że kreatywny ze mnie chłopak – w pięć minut wymylsliłem jak taki posiłek odtworzyć, jak wcisnąć go do dziennego dnia, żeby nie przekraczać kalorii które mam wedlug moich własnych zaleceń :).
A, że burgery były gotowe w 30 minut – to lepiej dla mnie :).

No ale któś powie hola!, przecież kotlet jest w panierce, a panierka jest z bułki tartej, czyli z węglowodanów!.
Tutaj też znalazłem kompromis. Mozna smiało go opanierować w zmielonych płatkach migdałów (mąka migdałowa), w sezamie, w mące kokosowej (z plastrem ananasa, zamiast pomidora wyszedł by hawajski, książecy burger)
.Ja z racji tego, że przez cały dzień nie jadłem węglowodanów – zmieliłem kaszę jaglaną (panierka wychodzi lepsza niż z bułki tartej, i nie trzeba dawac kotleta do mąki.

Składniki: (wychodzą cztery małe bułki, coś 'ala kajzerki, lub dwie większe (takie jak na zdjęciach). Ale lepiej zrobić mniejsze, szybciej się zrobią :).

Bułki:

200g twarogu tłustego(ja wybrałem, jakiś eko i w smaku – był dużo lepszy niż taki standardowy)
40g zmielone siemię lniane
30g łupina babki jajowatej
70g bez węglowodanowa mąka bez glutenowa (ja użyłem 40g kokosowej + 30g zmielonych migdałów)
2 jaja
szczypta sezamu do udekorowania góry
szczypta soli himalajskiej.

Mięso i dodatki:

Tu już według waszego widzi mi się. Może być schab, może być tradycyjny burger, może być ryba, kawał dobrej kiełbasy lub przypieczonego bekonu z majonezem i serem żółtym również spełni rezultat :)

Ja użyłem:

2 kotlety schabowe z kością (zawsze takie wybieram, chodźbym miał tą kość odkroić i obgryźć :P)
50 g mąki bez glutenowej do panierki oraz 1 jajko do panierki.
5 g majonez
2 plastry sera gouda
2 plastry pomidora posypanego ziołami prowansalskimi.

Przygotowanie:

Wszystkie składniki na bułki dajemy do jednej misy i energicznie zagniatamy. Nie przejmujcie się ,że na początku ciasto jest troche rozlazłe. Gdy już zmiesza sięto na jednolitą masę, odstawcie całośc na 20 minut. Mąka kokosowa, siemię i babka zaczną chłonąć wodę z masy i ciasto zrobi się foremne :).

W między czasie przygotowujemy mięso, kotlety myjemy, rozbijamy. Smarujemy solą i ulubionymi przyprawami. Ja dodałem pieprz kajeński, słodką paprykę, sól himalajską. Lepiej kotlety zrobić dzień wcześniej, wtedy będą miały lepszy smak i aromat. Jedno jajko wystarcza nam na dwa kotlety. Poźniej panierujemy mąką bezglutenową i sruu na patelnię.

Kotlety smażyłem na smalcu gęsim, moim zdaniem – najlepiej smakują :)

W między czasie nagrzewamy piekarnik do temperatury 200'C.

Ciasto na bułki wałkujemy na blacie, zawijamy w długą 'ala bagietkęi kroimy na tyle części ile potrzebujemy. Polecam wam zrobienie czterech, poniewąż dwie się znacznie dłużej pieką. Na górę posypujemy sezamem.

Kulki zapiekamy na 20 minut w temperaturze 200'C. Po tym czasie warto wyciągnąć bułki, przekroić – sprawdzić czy w środku nie są mokre. Jeśli są odwracamy je wszystkie na plecy i pieczemy, aż nie stwardnieją.
Dodajemy mięso, ser żółty – i ponownie zapiekamy na 5 minut, żeby ser się nam rozpuścił :).

Volia, pysznie, smacznie i bez dodatkowych 2kg rano :).

MAKRO dla 1/4 porcji tego co napisałem bez dodatków:
KCAL: 250
Białko: 20 g
Węglowodany: 5 g
T: 17 g

Reszta zależy od Was, jeśli dodacie np. Filet z kurczaka ,albo białą rybę smażona na maśle, uzyskacie wersje fit :), która nie powinna przekroczyć 500kcal z 40g białka na czele.


Dla jednej bułki w moim wykonaniu (zrobiłem wersję XL, którą na prawdę było ciężko zjeść, ach ten refeed <3)
KCAL: 1000
B: 82g
W: 30
T: 60g
Błonnik: 18 g

Dla porównania, mały burger w budce fast-food ma:

KCAL: 830
B: 25
W: 115
T: 30
Błonnik: 8 g