McFitkarnik czyli: Polish burger beż
mąki i węglowodanów. [Lowcarb, keto, redukcja]
Jakoś ostatnio chodził za mną smak
dzieciństwa.. Po niedzielnym obiedzie często zostawały nam kotlety
schabowe, które z radością zajadaliśmy schowane do bułki w
szkole na następny dzień.
I właśnie tego smaku mi ostatnio
brakowało. A, że kreatywny ze mnie chłopak – w pięć minut
wymylsliłem jak taki posiłek odtworzyć, jak wcisnąć go do
dziennego dnia, żeby nie przekraczać kalorii które mam wedlug
moich własnych zaleceń :).
A, że burgery były gotowe w 30 minut
– to lepiej dla mnie :).
No ale któś powie hola!, przecież
kotlet jest w panierce, a panierka jest z bułki tartej, czyli z
węglowodanów!.
Tutaj też znalazłem kompromis. Mozna
smiało go opanierować w zmielonych płatkach migdałów (mąka
migdałowa), w sezamie, w mące kokosowej (z plastrem ananasa,
zamiast pomidora wyszedł by hawajski, książecy burger)
.Ja z racji tego, że przez cały dzień
nie jadłem węglowodanów – zmieliłem kaszę jaglaną (panierka
wychodzi lepsza niż z bułki tartej, i nie trzeba dawac kotleta do
mąki.
Składniki: (wychodzą cztery małe
bułki, coś 'ala kajzerki, lub dwie większe (takie jak na
zdjęciach). Ale lepiej zrobić mniejsze, szybciej się zrobią :).
Bułki:
200g twarogu tłustego(ja wybrałem,
jakiś eko i w smaku – był dużo lepszy niż taki standardowy)
40g zmielone siemię lniane
30g łupina babki jajowatej
70g bez węglowodanowa mąka bez
glutenowa (ja użyłem 40g kokosowej + 30g zmielonych migdałów)
2 jaja
szczypta sezamu do udekorowania góry
szczypta soli himalajskiej.
Mięso i dodatki:
Tu już według waszego widzi mi się.
Może być schab, może być tradycyjny burger, może być ryba,
kawał dobrej kiełbasy lub przypieczonego bekonu z majonezem i serem
żółtym również spełni rezultat :)
Ja użyłem:
2 kotlety schabowe z kością (zawsze
takie wybieram, chodźbym miał tą kość odkroić i obgryźć :P)
50 g mąki bez glutenowej do panierki
oraz 1 jajko do panierki.
5 g majonez
2 plastry sera gouda
2 plastry pomidora posypanego ziołami
prowansalskimi.
Przygotowanie:
Wszystkie składniki na bułki dajemy
do jednej misy i energicznie zagniatamy. Nie przejmujcie się ,że na
początku ciasto jest troche rozlazłe. Gdy już zmiesza sięto na
jednolitą masę, odstawcie całośc na 20 minut. Mąka kokosowa,
siemię i babka zaczną chłonąć wodę z masy i ciasto zrobi się
foremne :).
W między czasie przygotowujemy mięso,
kotlety myjemy, rozbijamy. Smarujemy solą i ulubionymi przyprawami.
Ja dodałem pieprz kajeński, słodką paprykę, sól himalajską.
Lepiej kotlety zrobić dzień wcześniej, wtedy będą miały lepszy
smak i aromat. Jedno jajko wystarcza nam na dwa kotlety. Poźniej
panierujemy mąką bezglutenową i sruu na patelnię.
Kotlety smażyłem na smalcu gęsim,
moim zdaniem – najlepiej smakują :)
W między czasie nagrzewamy piekarnik do temperatury 200'C.
Ciasto na bułki wałkujemy na blacie,
zawijamy w długą 'ala bagietkęi kroimy na tyle części ile
potrzebujemy. Polecam wam zrobienie czterech, poniewąż dwie się
znacznie dłużej pieką. Na górę posypujemy sezamem.
Kulki zapiekamy na 20 minut w
temperaturze 200'C. Po tym czasie warto wyciągnąć bułki,
przekroić – sprawdzić czy w środku nie są mokre. Jeśli są
odwracamy je wszystkie na plecy i pieczemy, aż nie stwardnieją.
Dodajemy mięso, ser żółty – i
ponownie zapiekamy na 5 minut, żeby ser się nam rozpuścił :).
Volia, pysznie, smacznie i bez
dodatkowych 2kg rano :).
MAKRO dla 1/4 porcji tego co napisałem
bez dodatków:
KCAL: 250
Białko: 20 g
Węglowodany: 5 g
T: 17 g
T: 17 g
Reszta zależy od Was, jeśli dodacie
np. Filet z kurczaka ,albo białą rybę smażona na maśle,
uzyskacie wersje fit :), która nie powinna przekroczyć 500kcal z
40g białka na czele.
Dla jednej bułki w moim wykonaniu (zrobiłem wersję XL, którą na prawdę było ciężko zjeść, ach ten refeed <3)
KCAL: 1000
B: 82g
W: 30
T: 60g
Błonnik: 18 g
Dla porównania, mały burger w budce
fast-food ma:
KCAL: 830
B: 25
W: 115
T: 30
Błonnik: 8 g
Błonnik: 8 g