czwartek, 28 lipca 2016

Nie rozwalajacy się mintaj [LC, keto, redukcja]

Nie rozwalajacy się mintaj [LC, keto, redukcja]

Wszyscy to znamy. Kupujemy rybę w mrożonym, płacimy 17zł za kilogram, a gdy dajemy ją na wagę po rozmrożeniu - pół kilo gdzieś nam wyparowywuje.

Drugi atak wściekłości mamy dając rybę na patelnie, przeważnie się rozwala na drobny mak, albo całość na patelni strzela jak rewolucjoniści.

Mam pewien patent, na to :)

Wystarczy zamiast mintaja za 17zł/ kilo w markecie, poszukać dobrego rybnego sklepu - który nam zaoferuje mintaja bez glazury. Wygląda on, jak z obrazka gazetki promocyjnej hipermarketu. Fakt, faktem - cena może troche zniechęcić, bo jest on w cenie 26zł/kilo. Ale...

Prosta matematyka.

Ryba za 17zł to w połowie woda. Ryba bez glaruzy ma maksymalnie 20 gram różnicy po rozmrożeniu.

Jeśli chcemy uzyskać kilogram tej pierwszej, to musimy wyłożyć 34zł. Wnioski nasuwają się same :).

Po drugie, pieprz cytrynowy - który idealnie komponuje się z rybami.

Wystarczy rozłożyć je tak, jak na obrazkach poniżej - po czym posmarować tylko warstwa soli i pieprzu, i następnie zawinąć w rolmopsy, używając wykałaczki. Wsadzić na folię aluminiową i do piekarnika na 20 minut w temperaturze 180'C z termoobiegiem. Zauważyłem, że ta temperatura jest idealna do wszystkich wypieków, niebawem podważe ten mit - przetapiając kowadło 8-)

Mintaj jest stosunkową chudą rybą - 100g ma jakieś 70 kcal z czego 17 g białka i 1g tłuszczu. Idealne po treningu :).