Każdy z nas już słyszał chyba o kuloodpornej kawie, przedstawiam nieco wygodniejszą i o wiele smaczniejszą wersję :), czyli kuloodporna czekolada.
Tłuszcz zawarty w oleju kokosowym nie potrzebuje żółci w żoładku, żeby się trawić wiec jest to bardzo dobre źródło, stablinej energii. A w dodatek od takiej czekolady - nie utyjemy, wręcz przeciwnie :) !
Składniki:
40-50 g oleju kokosowego nierafinowanego
40-50 g masła klarowanego dobrej jakości (www.badapak.pl)
Kawa rozpuszczalna (najlepiej espresso)
odzywka białkowa (u mnie WPI90 z sklep.kfd.pl)
Olej kokosowy wsadzamy do naczynia w którym bedziemy robić czekoladę (najlepsze jest jakies małe plastikowe pudełko) i dajemy na 30 sekund do mikofalówki, żeby się rozpuściło. Całośc mieszamy z miarką odżywki białkowej.
Masło klarowane topimy w rondelku, po czym przelewamy do innego naczynia i dokładnie (co jest bardzo ważne! mieszamy z kawą).
Pojemniczek z masłem wlewamy do pojemniczka z olejem, uzyskujac jakiś fikuśny wzorek i dajemy do zamrażalki. 30 minut i powinna być gotowa :)
Teoretycznie wychodzi porcja dla dwóch osób ale wiadomo jak jest z czekoladą - nie ma czegoś takiego jak porcja i nie ma czegoś takiego jak kalorie :D.
