poniedziałek, 17 października 2016

Lody bananowo-orzechowe v.2 (244 kcal) [lowcarb, paleo, bez cukru, bez mleka]

Lody bananowo-orzechowe v.2 (244 kcal) [lowcarb, paleo, bez cukru, bez mleka]

Z tego posiłku również będą korzystali moi podopieczni. Możecie go śmiało używać w dni nietreningowe.

Z racji tego, że po lecie nie zostało już żadnego śladu... Stwierdziłem, że dobrze by było zrobić sobie lody.

O takich pisałem już kiedyś (http://fitkarnik.blogspot.com/2016/05/lody-orzechowo-bananowe-lowcarb-keto.html). Ale te są troszeczkę inne. A dlaczego inne, skoro wyglądają tak samo? Bo te są z orzechów włoskich, a nie masła orzechowego. Więc jeśli obudzi się w nas łasuch po zjedzeniu całego słoika masła orzechowego - potrzebujemy tylko mieć zamrożonego banana.

Teraz tak, prosta zależność.

Jeśli planujesz się odchudzać, użyj zielonych bananów. Jeśli nie masz z tym problemu, użyj takich które już mają centki. Dlaczego? Zółte banany są pełne sacharozy i fruktozy, natomiast zielone – są jeszcze skrobiowe. Zjadając bardzo dojrzałego banana, Twój poziom cukru wzrośnie bardziej – niż zjadając tego drugiego. W smaku są podobne, moim zdaniem.

Potrzebujemy:

1 pokrojonego, zamarznietęgo banana
20 gram orzechów (dowolne)

Przygotowanie:

Banana wyciągamy z zamrażalki i dajemy mu dosłownie – 10 minut. Żeby troche odtajał. Oczywiście jeśli żołądek jest już przyklejony do kręgosłupa, można dolać troche wody w rozdrabniaczu, żeby szybciej się zmieliło (testowane 8-)). Do tego wrzucamy orzechy i miksujemy. Ja jak zawsze – dodaje do tego trochę błonnika (cynamon, chia).

Volia, 5 minut roboty = niebo w gębie i luz w pasie :-). Z przepisu mogą skorzystać również lodożercy pochłaniający 1l lodów do wieczornego 'M, jak miłość'. W sumie im bym to zalecał.

Makro:
KCAL: 244
B: 4 g
W:26 g

T: 14 g